Prawdziwy świat jest tam, gdzie są potwory.
Dopiero tam przekonujesz się, ile jesteś wart...
Zostań jednym z nas i przeżyj swoją własną przygodę!

wtorek, 9 lipca 2013

Od Lili do Sue

Byłam w obozie parę godzin w obozie, Byliśmy już po obiedzie , gdzie siedzieliśmy wraz z Draco, i jedna dziewczyna. Miała ona jasno brązowe włosy spadające na ramiona i szare oczy. Rozmawialiśmy z Draco co on zauważył i co ja .. A dziewczyna siedziała cicho , spoglądając na nas czasem i słuchając w milczeniu naszej rozmowy. Po skończonym obiedzie poszliśmy  z Drackiem miejsca które chcieliśmy zobaczyć, niestety nie obeszło się bez sprzeczek bo dostaliśmy tylko jedna mapę. Na początku byliśmy nad jeziorem, potem koło ścianki wspinaczkowej, a następnie w teatrze, szliśmy w stronę Stajni, tam spotkaliśmy dziewczynę z obiadu, która tez rozglądała się po okolicy tak samo jak my. Oczywiście Draco chciał jak najszybciej znaleźć się na arenie,
-Idź beze mnie, dobrze
-Jak coś jestem a arenie.Wiesz mamy tylko jedną mapę.
-Sugerujesz że się zgubię? Dam sobie radę
-Ok.
Podeszłam do dziewczyny.
-Hej jestem Lili ty tez jesteś nowa?
-Widać? Ja myślałam że ty i twój przyjaciel jesteście już od dawna w tym obozie...
-Nie, dzisiaj przyjechałam, a co do Draca on nie jest moim przyjacielem, znam go dopiero od dzisiaj, znaczy tak z widzenia to go znam bo chodziliśmy razem do jednej szkoły, ale dopiero dzisiaj sie dowiedziałam jak ma na imię...
-Aha
-A ty jak masz na imię ?
-Susan, ale mów mi Sue lub Bella
-Lili to nie jest moje pełne imię naprawdę mam na imię Liliana. ty masz ojca czy matkę śmiertelniczkę ?
- ojca , a co?
- To twoim boskim rodzicem może być któraś z bogini...
- A ty?
-ja mam matkę. Chodźmy byłaś już wszędzie? 
<Susan?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz