Prawdziwy świat jest tam, gdzie są potwory.
Dopiero tam przekonujesz się, ile jesteś wart...
Zostań jednym z nas i przeżyj swoją własną przygodę!

wtorek, 30 lipca 2013

Od Liliany do Katriny

-  no co dalej? Co mamy robić?
- ja nie wiem. Może chodźmy do wyroczni?- powiedział Draco.
- Lepiej najpierw się przebierz Lili- powiedziała Katrina.
- a niby dlaczego?- Spytałam potem spojrzałam na swój strój podziurawiona koszulka, dżinsy w w strzępach.- a już wiem dlaczego, ale ukradli mi rzeczy!
- Pożyczę Ci - powiedziała Katrina
- Raczej nie musisz, chodźcie za mną- Powiedziałam. Poszliśmy od razu do domku 10.
- ty sobie chyba żartujesz Lili!- powiedział Draco.
-  czy to domek Afrodyty?
- tak, a bo co? Hej Lili, jak tam?- Powiedziała Kasandra- A to ciacho to kto?
-Kasandra daj spokój... Mam do ciebie sprawę- Teraz dopiero zauważyła mój strój.
- NA MOJĄ BOSKA MATKĘ, LILIANO JAK TY WYGLĄDASZ!!!!- wciągnęła mnie do domku Afrodyty. Zrobili mi totalna metamorfozę, miałam na sobie turkusową sukienkę, uczesane włosy i lekki makijaż wyszłam z domku afrodyty biegiem żeby nikt mnie tak nie zobaczył. Wlazłam do domku i zmazałam ten makijaż. nagle weszli Draco i Katrina. Nagle Katrina się odezwała...
<Katrina?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz