-Słucham.
-Zrozum to że ja nie mogę... To za bardzo mnie przytłacza...- łza poleciała mi po policzku.- wszyscy dbają o moje bezpieczeństwo, ale ja sama potrafię się obronić. Nie wiecie co ja czuję że muszę tak uciekać,małe to jest jedyne wyjście.
- Dlaczego jedyne, przecież możemy ci pomóc!- opowiedział
- Nie zrozumiesz...
- To daj mi szansę!
- Chcesz na prawdę wiedzieć?
- TAK! - Powstrzymałam się od płaczu.
- Gaja ona wie że chcecie mi pomóc i jakoś zaczyna mnie kontrolować, ja nie wiem co się ze mną dzieje, grozi mi że stracę wszystko... Ja musiałam...- uroniłam łzę. A Draco się tylko na mnie patrzył- ja nie chcę żeby im się coś stało, żeby ci się coś stało... Zrozum wreszcie ze robiłam to co było konieczne żeby was chronić... Zależy mi na tobie...- w tym momencie mnie przytulił...
Draco?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz