Prawdziwy świat jest tam, gdzie są potwory.
Dopiero tam przekonujesz się, ile jesteś wart...
Zostań jednym z nas i przeżyj swoją własną przygodę!

piątek, 4 października 2013

Od katy do Sashy

Weszłyśmy do środka domku. Bleh, nie na widzę tego domku.
Kasandra wyszła patrząc się na mnie i dziwiąc że tu jestem.Kazała swoim siostrą zająć się nami.Kiedy dziewczyny złapały Sashę,starałam się po cichu opuścić to różowe piekło.Gdy otwierałam drzwi usłyszałam
-Hej Kata,a ty gdzie? -Jessie zapytała z dziecinnym uśmieszkiem
-Duszno tu trochę...to cześć!- krzyknęłam padając do drzwi,które zamknęły mi się przed nosem
-O nie,nie.Ty tu zostajesz.
-Czemu?
-Masz wybraną suknie?Jack ma już garnitur bo był tu wczoraj
-W sumie...eh....dobra zostaje
W tym czasie dziewczyny szykowały Sashę,wyszła z szatni w przepięknej sukni.
-jeju,ślicznie wyglądasz -powiedziałam patrzą na nią
Zanim się obejrzałam znalazłam się w szatni.
Dziewczyny pokazywały mi przeróżne suknie,moją uwagę natomiast przykuła stara szafa.
-Co w niej jest?
-eee,nikomu nie powiesz?
-Nie
-Suknie wszystkich bogiń,oczywiście mają teraz nowe kreacje ale te stare są tu wysoko cenione
-Jest tam suknia mojej matki?
-Oczywiście że jest...
-Pokażesz mi ją?
-Czy ty czasami chcesz ją założyć,co?
-Hmmm,jeżeli to suknie bogiń,a pomiędzy nimi suknia mej matki....to czemu nie
-wiesz,dobra zasłoń oczy i nie podglądaj
Po jakiś czasie powiedziały
-Możesz odsłonić
Ku moim oczom ukazała się prześliczna suknia,prosta ale gustowna
-czy mogę ją założyć?
-Oczywiście.
Gdy obie z Sashą byłyśmy już w swoich ciuchach usłyszałyśmy wybuch

Sasha?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz