- Panie Zeusie...-zaczęłam, lecz Zeus mi przerwał
-zamilcz! A ty jak śmiałaś obrazić Bogów, czeka cię kara śmierci i pola kary na wieczność! Hadesie czyn swą powinność.
- nie mogę zabić tej głupiej śmiertelniczki, coś ją chroni jak by zaklęcie strażniczki...
- Hadesie nie opowiadaj bzdur, ostatnia strażniczka zginęła 1200 lat temu. Od tamtej pory nie ma już strażników...
- Panie Zeusie, czy mi się zdaje że nie ma jednego z olimpijczyków- nie wiadomo skąd pojawił się koło mnie Chejron.
- Założę się Chejronie że nie przyszedł z powodu złamania przysięgi i urodzenia się jego dziecka.- Powiedział Hades.
- Mogła bym coś powiedzieć. Nie sądzę że nie przyszedł z tego powodu tylko został porwany- powiedziałam cichym głosem.
- kłamiesz! Zaraz dam ci nauczkę pokory.
Z nieba wystrzelił piorun wprost na mnie, zamknęłam oczy żeby przyjąć karę, ale nic się nie stało
- Ha, a nie mówiłem że to jest barierą ochronna
- Gadaj kim jesteś i dlaczego sądzisz że Posejdon został porwany?
- jestem Liliana, i miałam przed tym wypadkiem dziwną wizję, bardzo nie wyraźną nie wiele pamiętam... Widziałam tylko trójząb trzymany przez jakaś dziwna kobietę. To wszystko co zapamiętałam panie Zeusie.
- zaraz dowiemy się, Apollo widzisz coś takiego?
- nic jak by ktoś chciał żebym tego nie widział. Ale jest jeszcze jeden sposób...- Apollo podszedł do mnie i dotknął mojego czoła. Nagle się odsunął.- niestety muszę potwierdzić jej słowa, ojcze.
- ale jakim cudem stworzyła tak siłą barierę?- zapytała Atena
- ja sama nie wiem...
- tylko jeden z nas umiał coś takiego wytworzyć, Posejdon tylko on to potrafił.- powiedziała Demeter- bardzo go przypominasz... To ty jesteś tym dzieckiem.
Nie odezwała się po tych słowach, nagle odezwał się Ares.
- i to nie wszystko Gaja chce ją zabić żeby się obudzić.
- ale ona żeby być strażniczka, musiała by mieć kryształ...- powiedziała Artemida.
W tym momencie złapałam za mój naszyjnik i zdjęłam go .
- czy chodzi o ten kryształ?
- musimy wracać na Olimp i to przedyskutować porwanie Posejdona, Apollo ty tu zostajesz i postaraj się zlokalizować dzięki jej wizją. A co do ciebie Katrino Black jeszcze zobaczymy co z tobą zrobić- zniknęli tak szybko jak się pojawili.
<Kata?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz